Praktycznie będzie to aparat, po który sięgnie ta sama grupa użytkowników co po jego poprzednika D810 – przede wszystkim profesjonaliści lub entuzjaści z zasobnym portfelem. Mogą nim zainteresować się też osoby, które z różnych powodów nie chcą pracować z D5, ale liczą na podobny potencjał fotograficzny. Nikon D850 zwróci zapewne też uwagę osób, które filmują lustrzankami.